W Żarach wprowadzono innowacyjne podejście do monitorowania ruchu drogowego za pomocą policyjnego drona. Po zaledwie dwóch godzinach działań stwierdzono, że trzydzieści kierowców nie zastosowało się do znaku „STOP”. Wysoka liczba wykroczeń w miejscu znanym z ich notorycznego popełniania skłoniła policję do podjęcia nowych działań. Dron okazał się skutecznym narzędziem, które umożliwiło obiektywną analizę sytuacji na drodze.
Wczorajsze działania policji odbyły się na zjeździe z autostrady A18, gdzie obserwowano, że kierowcy zbyt często ignorują znaki drogowe. Zastosowanie nowoczesnego sprzętu, takiego jak dron, pozwoliło na efektywne prowadzenie kontroli w trudnych warunkach. Policjanci z żarskiej drogówki współpracowali z funkcjonariuszami z Komendy Wojewódzkiej Policji w Gorzowie Wielkopolskim nad tą akcją, której rezultaty były zaskakujące. W ciągu krótko trwałej interwencji naliczono aż trzydzieści wykroczeń.
Wśród zatrzymanych kierowców znalazł się również 72-letni mieszkaniec powiatu żarskiego, który nie miał nigdy uprawnień do prowadzenia pojazdu. Tak poważne wykroczenia, jak brak zatrzymania się na znaku „STOP”, z pewnością będą miały swoje konsekwencje. Policjanci zauważyli, że wielu kierowców początkowo nie przyznawało się do winy, jednak po obejrzeniu nagrań z drona szybko zmieniali zdanie. Oprócz mandatów, policja planuje również edukację poprzez pouczenia, aby poprawić bezpieczeństwo na drogach. Policja zapewnia, że podobne kontrole będą kontynuowane w przyszłości, a jedynym sposobem na uniknięcie kar jest przestrzeganie przepisów drogowych oraz zachowanie cierpliwości w ruchu drogowym.
Źródło: Policja Żary
Oceń: Policyjny dron w Żarach: Nowa metoda kontrolowania ruchu drogowego
Zobacz Także



